niedziela, 18 marca 2012

MARTWA NATURA Z COCA-COLĄ

źródło:http://thinkingouttabox.wordpress.com/2009/11/08/vintage-coca-cola-pepsi-ads/



Oczywiście kuchnia amerykańska to nie tylko Coca-Cola, hamburgery i frytki. Prawdą jest jednak, że wielu amerykanów źle się odżywia, głównie w fast-foodach i z tego powodu kraj ten boryka się z tak wielkim problemem otyłości. Z drugiej jednak strony to właśnie w USA panuje chyba najsilniej kult pięknego ciała i związanych z jego utrzymaniem diet. Dlatego wygląd tak silnie wiąże się z pozycją klasową. Mało kiedy osoba ze znaczną nadwagą ma szansę na zrobienie dużej kariery.

Nie wszystkie amerykańskie dania są jednak równie niesmaczne i ciężkostrawne, co koszmarna komedia American Pie. W rejonach nadmorskich jada się dużo owoców morza, jak mieli w zwyczaju jeszcze Indianie. Niektóre z ich tradycji kulinarnych mają swoje odzwierciedlenie w dzisiejszej kuchni Ameryki. Nie są to na pewno lubiane przez nich pieczone wiewiórki, foki, morsy czy świstaki, ale na przykład danie zwane sacotage – czyli rodzaj eintopfu z kukurydzą i fasolą. Kolejną sztandarową potrawą jest pieczony indyk - danie również wywodzące się z czasów, kiedy indyki były dzikimi ptakami, na które polowano.

bohaterowie Annie Hall przygotowują homary.
 źródło ilustracji:http://www.thekitchn.com/annie-theres-a-11215


Słynne są amerykańskie desery takie jak: apple pie (pojawiające się w tytule wspomnianego beznadziejnego filmu, czy też podniosłej piosenki Madonny z 2000 roku), fudge (rodzaj karmelowych czekoladek), czy cookies (ich największego amatora - Cookie Monstera chyba nikomu nie trzeba przedstawiać). -Tu można znaleźć przepis na ciasteczka.-


źródło: http://muppet.wikia.com/wiki/Cookie_Monster
Choć Cola kojarzy się z tą gorszą odsłoną kuchni USA, to można z jej pomocą przygotować na przykład świetnego pieczonego kurczaka w Coca-Coli (z chrupiącą skórką!). Poza tym napój ten jest tak absolutnie kultowy, że nie przeszkadza mi w ogóle, że jest tak koszmarnie niezdrowy. Piję go rzadko, ale ze świadomością, że nie pojawienie się Coli w sztuce Warhola jest równoznaczne z przedstawianiem przez XVII-wiecznych flamandzkich malarzy pięknych bochnów chleba na płótnach z martwą naturą. Po prostu – produkt podstawowy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz