poniedziałek, 21 maja 2012

BĘDZIESZ WIELKI?

http://www.scottmooreart.com/gallery/milkmanprops.htm


Wszyscy pamiętamy akcję „Pij mleko! Będziesz wielki!”. Była dość przekonująco zorganizowana medialnie. A dla mnie oznaczała jeszcze jeden profit. Matka mojej koleżanki z liceum jest nauczycielką w podstawówce. Oznaczało to, że przynosiła ona (koleżanka, nie jej matka) codziennie do szkoły mleko czekoladowe w małych kartonikach. Bowiem podstawówkach rozdawali dzieciom mleko za darmo, a dzieci nie chciały go pić. Nawet czekoladowego!

O ile mam wątpliwości, co do tego, jak bardzo zdrowe i naturalne jest picie mleka w ogóle, a co dopiero czekoladowego i mam wrażenie, że mogę pod jego wpływem stać się wielka jedynie w talii, to trzeba przyznać, że dzięki tej akcji mleko przestało być kojarzone z napojem dla frajerów, na którym robi się obrzydliwy kożuch, a stało się pożądanym smakołykiem (no może bardziej w naszym liceum, niż w podstawówkach, ale zawsze…).
http://haw-lin.com/10-November-2011
Były podobne akcje za granicą, dzięki którym mleko stało się nawet by tak rzec… sexy(?).
Ale czy nie najważniejsze w tym wszystkim jest to, że mleko stało się dla nas czymś innym niż wmuszana w nas na śniadaniach w przedszkolu paskudna ciecz, a stało się zdrowym składnikiem diety i ingrediencją służącą do przygotowywania pysznych posiłków. Bo chcemy być nie tyle „wielcy”, czyli znani, bogaci i naznaczeni ogromnym sukcesem, ale chcemy żyć zdrowo i przyjemne. Zajadając się deserami takimi jak portugalski leite creme, hiszpańskie leche frita, czy francuskie pływające wyspy (łudząco podobne do polskiej zupy nic, którą wspominała z dzieciństwa moja babcia, pochodząca z poznańskiego).
Pijmy więc zdrowe mleko od szczęśliwych krów i zapomnijmy o koszmarach podstawówki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz