Dziś zupełnie nietypowo w dziale muzyka będzie bardziej o filmie! Pamiętacie jeszcze młodego Zbyszka Zamachowskiego, który grał w dobrych, polskich produkcjach zamiast wdawać się w głupie tabloidowe przepychanki? Ja pamiętam bardzo dobrze za sprawą filmu "Wielka majówka" w reżyserii
Krzysztofa Rogulskiego.
Wspomnieniu o tym filmie towarzyszyła naprawdę długa droga dedukcji. Przypomniałam sobie zeszłoroczny weekend majowy i śnieg, który ku zdziwieniu wszystkich sypał za oknem. Słuchałam wtedy Maanamu i ich piosenki "Wyjątkowo zimny maj". Cóż, nie da się zaprzeczyć, że maj był wtedy wyjątkowo zimny.
Rok później znów przypomina mi się Maanam w majówkowym kontekście - za sprawą "Wielkiej majówki". Filmowy debiut Zamachowskiego to opowieść o 16-letnim Ryśku, który ucieka z domu dziecka, przez zupełny przypadek staje się właścicielem miliona złotych i wraz z poznanym na Dworcu Centralnym Julkiem, zaczynają spełniać marzenia z dzieciństwa. W ciągu zaledwie kilku dni tracą wszystkie pieniądze, ale zyskują to co w życiu najważniejsze - przyjaźń.
Ścieżka dźwiękowa "Wielkiej majówki" to dzieło Marka Jackowskiego. Oczywiście w wykonaniu Kory i Maanamu. To z tego filmu znamy ich piosenki takie jak Ta noc do innych jest niepodobna, Stoję, czuję się świetnie, Oddech szczura. Znakomicie oddają klimat Warszawy z początku lat 80. i wraz z naprawdę dobrym aktorstwem tworzą świetny, majowy film.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz