poniedziałek, 2 kwietnia 2012

KRÓLICZKI



źródło: http://imjustagirlwishingfortheworld.blogspot.com/2011/02/louis-vuitton-fallwinter-2009.html 


Ma być o wszelkich odmianach króliczków i zajączków. Cóż na to poradzę, że pierwsze skojarzenie jest jednoznaczne. Ani to piękne, ani stylowe. Raczej tandetne i w gruncie rzeczy dość obraźliwe dla kobiet. Króliczki Playboya. Również pod względem modowym – koszmar!

niezapominana Bridget Jones, źródło: http://blogtown.portlandmercury.com/2008/06/style_challenge.php  

A jednak w kolekcji na jesień – zimę 2009 dla Luois Vuitton Marc Jacobs wydawał się być nimi bardzo zainspirowany. I – co jeszcze bardziej zaskakujące – stworzył świetną i naprawdę gustowną kolekcję! Królicze uszy na głowach modelek to jedynie dalekie echo z willi Hugh Hefnera. Bardziej przywołują na myśl styl vintage, są bowiem odrobinę pomarszczone, jakby poszarpane, wyjęte z szafy po kilku dekadach. W połączeniu ze stylowymi kostiumami, ciekawą biżuterią (geometryczne, krótkie naszyjniki – łańcuchy w 2009 roku były naprawdę czymś odkrywczym) króliczy akcent staje się dość ironiczny, odważny, ale też w niezbadany sposób (ach, geniusz Jacobsa!!!) elegancki.

I choć moda opiera się głównie na ciągłej pogoni za aktualnością, to czasem warto powrócić do takich genialnych kolekcji, by stwierdzić, ze wcale się nie zestarzały. 

źródło: http://ando-por-ai-a-dizer-disparates.blogspot.com/2009_11_01_archive.html 
źródło: http://thefashionista.blog.com/category/style/page/3/ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz